Znacie „Baby Shark”? Powstała nowa wersja na czas epidemii koronawirusa
Znacie „Baby Shark”? Myślę, że większość z Was tak. Jednak jeśli nie, to szybko wytłumaczę, że jest to anglojęzyczna piosenka, którą pokochały dzieciaki na całym świecie. Moi synkowie również ją uwielbiają. No cóż, jeśli choć raz jej posłuchacie, to szybko przekonacie się, że wpada w ucho nie tylko dzieciom… Ba! Rodzicom to dosłownie wżera się z mózg… ? Teraz powstała nowa wersja tego hitu. Baby Shark na czas epidemii koronawirusa.
Kto raz posłucha „Baby Shark”…
Jeśli znacie „Baby Shark”, doskonale wiecie, że ta piosenka dla dzieci podoba się praktycznie wszystkich maluchom. Dzieciaki nucą ją później na każdym kroku. Jednak nie tylko one… Wiele z Was prawdopodobnie dotkliwie przekonało się o tym, że ten kawałek wżera się w mózg bezbronnego rodzica. Robi to, nie okazując żadnej litości. Później myjemy naczynia i nucimy, ścieramy podłogę i nucimy, przygotowujemy obiad i…nucimy. Ba! Nawet jak mamy już chwilę dla siebie. To co robimy? Nucimy „Baby Shark”! Tak ta piosnka zmienia życie rodzica raz na zawsze… ?
Baby Shark na czas epidemii koronawirusa!
W związku z tym, że piosenka tak mocno wpada w ucho i trudno jej nie zapamiętać, jej twórcy stworzyli nową wersję na czas epidemii koronawirusa. Tym razem nie opowiada o rodzinie rekinów, ale o tym, jak myć ręce i jak się zachowywać, aby się nie zarazić i by nikogo nie zarazić. Instrukcja jest bardzo prosta i z pewnością wszystkie dzieciaki bez trudu ją zrozumieją i zapamiętają. Zwłaszcza, że melodia wciąż jest ta sama…
Przypomnę Wam jeszcze, że kilka dni temu pisałam tekst o tym, jak pomóc dzieciom oswoić się z aktualną sytuacją dotyczącą koronawirusa oraz przezwyciężyć lęk, który dotyka już maluchów…
