Karmiła dziecko piersią w restauracji. Oburzony mężczyzna wezwał policję

Karmienie piersią budzi sporo kontrowersji. Z pewnością nieraz byłyście świadkami toczących się na różnego rodzaju forach dyskusji na ten temat. Wiele mówi się wówczas o robieniu tego w miejscach publicznych. Ma ono wielu zwolenników, ale i sporo przeciwników. Ci drudzy często atakują tych pierwszych i wzajemnie. W tej historii sprawy zaszły naprawdę daleko. Kobieta karmiła piersią w restauracji i wezwano policję. Myślicie, że to żart? Otóż nie. Niestety.

Karmiła piersią w restauracji i wezwano policję

Jak z pewnością doskonale wiecie lub nawet tego doświadczyłyście, ludzie reagują bardzo różnie na widok kobiety karmiącej dziecko piersią w miejscu publicznym. Jednak to, o czym za chwile przeczytacie z pewnością Was zaskoczy… W Ohio w USA doszło do moim zdaniem bardzo nietypowego zdarzenia. W restauracji Alreddy Coffee & Café jeden z oburzonych klientów zobaczył mamę karmiącą piersią swoje dziecko i postanowił wezwać do niej policję. Funkcjonariusze nie przybyli jednak do lokalu na czas. Kobieta i jej dziecko zdążyli już opuścić lokal.

Serwis Yahoo Lifestyle zainteresował się tą sprawą i postanowił zapytać o nią policję. Według raportu przesłanego przez funkcjonariuszy policjanci uświadomili oburzonego mężczyznę, że karmienie piersią w miejscach publicznych jest zupełnie legalne i zgodne z prawem. Sytuacją rozczarowana była także Viktoria Reddy, która jest właścicielką lokalu. W rozmowie z mediami powiedziała:

Modlę się, aby mój lokal był miejscem, w którym ludzie czują się komfortowo. Dbam również o to, by było to miejsce, w którym jedzenie jest zdrowe

Czy karmienie piersią w miejscu publicznym jest legalne w Polsce?

Oczywiście, że tak. Jednak z przykrością należy stwierdzić, że wiele mam mimo iż są tego świadome, obawia się to robić. Wszystko dlatego, że ludzie często „krzywo na nie patrzą”. Pełnomocnik Rządu ds. Równego Traktowania Wojciech Kaczmarczyk w oświadczeniu z 10 sierpnia 2016 roku jasno podkreślił:

Kobieta ma prawo od swobodnego karmienia piersią w miejscach publicznych

Jednak to jeszcze nie wszystko. Dodał również, że każdy przedsiębiorca, który w jakikolwiek sposób wywiera presję na kobiecie karmiącej działa wbrew prawu. Zaznaczył także, iż mama może domagać się od niego odszkodowania w przypadku zaistnienia takiej sytuacji. Wszystko to oczywiście na mocy ustawy z dnia 3 grudnia 2010 roku. Według niej takie zachowanie może być uznane za przejaw dyskryminacji ze względu na płeć.

Drogie Mega Mamy, doświadczyłyście kiedyś przykrych zachowań z powodu karmienia piersią w miejscu publicznych? I czy w ogóle to robicie?