Para zdecydowała się na adopcję. Po tym w ich życiu doszło do serii cudów

Sarah i Andy Justice pochodzą z Olkahom. Para przez bardzo długi czas starała się o dziecko. Niestety nie udawało im się to. Z każdym dniem ich chęć zostania rodzicami stawała się coraz większa. Ostatecznie małżeństwo zdecydowało się na adopcję. Wtedy w ich życiu zaczęły dziać prawdziwe cuda…

Małżeństwo zdecydowało się na adopcję, jednak nie było to łatwe…

Sarah i Andy Justice marzyli o wielu dzieciach. Pierwszego malucha pragnęli już od momentu, w którym wzięli ślub. Przez 3 lata starali się o powiększenie rodziny w sposób naturalny. Niestety bezskutecznie. Wtedy wybrali się do kliniki leczenia niepłodności, aby zasięgnąć fachowej porady. Mieli nadzieję, że być może metoda in vitro będzie dla nich ratunkiem. Lekarze nie mieli jednak dobrych wiadomości. Okazało się, że szanse na to, że zapłodnienie tą metodą zakończy się ich przypadku powodzeniem, wynosiły zaledwie 10 proc. Jakby tego było mało, fundusze nie pozwoliły im na kolejne próby.

Ostatecznie zrezygnowana para postanowiła, że zaadoptuje dziecko. Tu również nie obyło się bez problemów. Cały proces był bardzo stresujący i długotrwały. Biologiczne mamy chciały w końcu wiedzieć, czy będą dobrymi rodzicami dla ich dzieci. Już praktycznie udało się parze dogadać z dwiema kobietami, ale panie ostatecznie zmieniły zdanie. Takim oto sposobem Sarah i Andy Justice musieli rozpocząć cały proces adopcyjny na nowo.

Małżeństwo zdecydowało się na adopcję. Udało się dopiero za drugim razem

Druga próba adopcji zakończyła się sukcesem i małżeństwo otrzymało szansę na zostanie rodzicami. Jedna z kobiet zdecydowała się, że odda im swoje dziecko. Gdy poszli wraz z nią na wizytę do lekarza, okazało się, że na świat nie przyjdzie jedno maleństwo, a aż troje! Mimo że sytuacja tak diametralnie się zmieniła, nikt nie wycofał się z podjętych decyzji.

Trojaczki urodziły się w maju 2013 roku na 8 tygodni przed planowanym terminem. Maluszki ważyły około 1,5 kilograma, dlatego przez długi czas zostały jeszcze w szpitalu. Tydzień po tym, jak dzieci pojawiły się na świecie Sarah zaczęła bardzo źle się czuć. Zmartwiona swoim stanem zdrowia wybrała się do lekarza. Na miejscu okazało się, że w wszystko jest w porządku. Kobieta nie była chora, a po prostu…w ciąży! To nie było koniec zaskakujących informacji. Pod jej sercem rozwijały się aż dwa serduszka! Małżeństwo spodziewało się bliźniaków!

Pragnęli naprawdę dużej rodziny!

Oczywiście Andy i Sarah byli odrobinę przerażeni perspektywą wychowania trójki dzieci, ale nie posiadali się ze szczęścia. Para po narodzinach bliźniaków otrzymała wiele wsparcia od najbliższych. Kto mógł, pomagał małżeństwu w opiece nad dziećmi. Wszyscy byli tak szczęśliwi, że w 2016 roku Andy i Sarah zdecydowali się na adopcję kolejnego dziecka.

Słyszałam kiedyś, że jeśli para długo stara się o dziecko bez skutku, to w momencie gdy decyduje się na adopcję i w ich życiu pojawia się maleństwo, często zdarza się, że udaje się im też zajść w ciążę. Słyszałyście o tym? Znacie takie przypadki?