×

Nie mogła nakarmić noworodka w środku nocy. Zadzwoniła na numer alarmowy

Shannon Bird mieszka w Alpine i jest blogerką oraz mamą pięciorga uroczych maluchów. Mimo że ma całkiem sporą gromadkę, to taka sytuacja, jak z ostatnią pociechą zdarzyła się jej pierwszy raz. Była zdesperowana i nie wiedziała, co robić… Ostatecznie zadzwoniła na telefon alarmowy. Policjanci przybyli jej na pomoc. Jesteście ciekawi, jaki problem miała kobieta? Nie była w stanie nakarmić nowo narodzonego dziecka.

Zdesperowana kobieta nie była w stanie nakarmić nowo narodzonego dziecka

Shannon Bird z Utah zadzwoniła o drugiej w nocy na numer alarmowy. Dyspozytorowi powiedziała, że nie ma jak nakarmić swojego nowo narodzonego dziecka. Nagle straciła pokarm w piersiach, a w domu nie było żadnej odżywki dla niemowląt. Jej mąż był na służbowym wyjeździe, a w domu spała jeszcze czwórka jej maluchów. Nie mogła ich zostawić bez opieki. Kompletnie nie wiedziała, co robić, bo najmłodsze dziecko przeraźliwie płakało z głodu…

Fatalna pomyłka

Dyspozytor wykazał się olbrzymią wyrozumiałością i o wszystkim poinformował policjantów, którzy znajdowali się w pobliżu. Funkcjonariusze postanowili pomóc zdesperowanej mamie. Przyjechali jednak do niej z czterema litrami…krowiego mleka. Kiedy Shannon otworzyła im drzwi, zorientowali się, że ich pomoc na niewiele się zda. Nie spoczęli jednak na laurach i ruszyli w poszukiwaniu odpowiedniego pokarmu.

Policjanci przybyli z pomocą

Po dłuższej chwili wrócili z odpowiednią odżywką dla dzieci. Kobieta oczywiście chciała oddać policjantom pieniądze za zakup, którego dokonali z własnej kieszeni, ale oni widząc, co przeszła i w jakim jest stanie, kategorycznie odmówili. Oczywiście kolejnego dnia uczynni funkcjonariusze otrzymali służbową pochwałę. Administracja ich posterunku wydała oficjalny komunikat, w którym podkreślono, że przełożeni są „bardzo dumni z postawy i poświęcenia swoich funkcjonariuszy”.

Jak myślicie, taka sytuacja mogłaby w ogóle mieć miejsce w naszym kraju? Czy możliwe, aby nasi policjanci zachowali się podobnie?

Źródła: www.mother.ly
Fotografie: www.instagram.com