×

Musiała zostawić dzieci na pewien czas. To był jej odpowiedzialny i świadomy wybór

Pielęgniarka pediatryczna nie widuje się ze swoimi dziećmi przez koronawirusa. Ma świadomość tego, że jako osoba pracująca w szpitalu, może narazić zarówno życie swoich pociech, a także i nowo narodzonych maluszków. Podjęcie decyzji nie było dla niej łatwe, ale uważa, że konieczne. Według niej w obecnej sytuacji nie mogła postąpić inaczej…

Nie widuje się ze swoimi dziećmi przez koronawirusa

Carrie Lozmack jest pielęgniarką pediatryczną. Mieszka w miasteczku South Bend w stanie Indiana. Kobieta, kiedy tylko epidemia koronawirusa przybrała ogromne rozmiary, musiała podjąć bardzo trudną decyzję. Postanowiła, że nie będzie teraz spędzać czasu ze swoimi dziećmi. Nie chciała ich narażać. W rozmowie dla portalu „Whimn”:

Codziennie rozmawiam z dziećmi na Skypie. Nie widzimy się już tydzień, mimo tego, że są teraz z ojcem, dziesięć minut drogi ode mnie. Chociaż normalnie wymieniamy się z ich tatą opieką co dwa dni, postanowiłam, że na razie muszą zostać z nim i ich drugą mamą. To jest bezpieczniejsze dla nich, bo codziennie jestem teraz w szpitalu. Muszę też myśleć o zdrowiu i bezpieczeństwie noworodków, którymi zajmuje się każdego dnia

Nie boi się o siebie, a o własne dzieci i małych pacjentów

Dodała też, że o swoje zdrowie nie bała się wcale. Jedynie o to, aby nie zagrażać w jakikolwiek sposób swoim dzieciom. Mimo że w szpitalu przydzielono ją do pracy jedynie przy noworodkach i ryzyko zakażenia było stosunkowo niewielkie, bała się, bo wciąż jednak było możliwe. W drugą stronę również to działało, a jakby zaraziła jakiegoś maluszka? Jej zdaniem w żaden sposób nie powinno się bagatelizować problemu. Niektórzy tak zrobili i zapłacili za to naprawdę wysoką cenę.

Ludzie mogą roznosić wirusa i nie mieć żadnych symptomów, albo roznosić go wiele dni zanim nastąpią jakiekolwiek objawy zakażenia. Musimy być mądrzy. Nie mogę sobie wyobrazić, jak potwornie bym się czuła, gdybym się dowiedziała, że przeniosłam wirusa na moja rodzinę, przyjaciół lub pacjentów. Własnie dlatego zdecydowałam się na to, żeby nie widywać się z teraz z dziećmi

To jeszcze nie wszystko. Carrie Lozmack zaapelowała do wszystkich o to, aby naprawdę pozostali w domach. Ona i inni pracownicy medyczni niestety nie mogą, bo muszą pracować.

Proszę, zostańcie w domach. Wystarczy, żeby jedna osoba z rodziny wychodziła do sklepu po jedzenie i najpotrzebniejsze rzeczy. Myjcie ręce, zachowujcie dystans od innych ludzi. Proszę o to, bo niektórzy dalej nie traktują sprawy poważnie, kiedy inni codziennie narażają swoje zdrowie, żeby zająć się osobami dotkniętymi przez koronawirusa

Przestrzegacie kwarantanny?

Źródła: www.lovewhatmatters.com
Fotografie: www.facebook.com

Może Cię zainteresować