Picie alkoholu w ciąży, nawet w małej ilości, jest niebezpieczne
Jak wynika z badań przeprowadzonych na Uniwersytecie w Binghamton (stan Nowy Jork), picie alkoholu w ciąży nawet w małej ilości jest niebezpieczne dla nienarodzonego dziecka. Naraża je na szereg dolegliwości zdrowotnych również w przyszłości i powoduje niepokój trwający całe życie. Dlatego trzeba zdawać sobie sprawę, że coś takiego, jak „bezpieczna dawka” alkoholu nie istnieje…
Picie alkoholu w ciąży – czy jest jakaś bezpieczna dawka?
Zespół naukowców pod kierunkiem Marvina Diaza, adiunkta psychologii na Uniwersytecie w Binghamton, badał czy wypicie niewielkiej ilości alkoholu przez ciężarną wpływa negatywnie na płód.
Badacze doszli do wniosku, że nawet niewielka ekspozycja płodu na alkohol wywołuje u niego niepokój. W dodatku będzie on trwać przez okres jego dojrzewania, a później w dorosłym życiu.
Już od lat badano wpływ alkoholu na dziecko, będące jeszcze w łonie matki
Wcześniej jednak uwzględniano duże dawki wysokoprocentowych napojów, by stwierdzić, że stanowi ono zagrożenie dla zdrowia maleństwa.
Dzięki wykorzystaniu mniejszej dawki alkoholu podczas eksperymentu Diaza, wiadomo już z całą pewnością. Nawet bardzo mała porcja „czegoś mocniejszego” szkodzi nienarodzonemu dziecku!
Koordynator przedsięwzięcia, Marvin Diaz, wyjaśnia:
Wiele osób nadal twierdzi, że istnieje coś takiego jak „alkohol spożywany w bezpiecznej ilości”. To badanie jasno pokazuje, że takie twierdzenie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
W celu zbadania wpływu niewielkiej ilości alkoholu na płód, wykorzystano ciężarne szczurzyce
Szczurzyce, będące w 12. dniu ciąży poddane zostały działaniu uwalnianego w postaci gazu alkoholu etylowego. Trwało to 6 godzin, ale był to jedyny czas, kiedy szczury wystawiono na działanie wysokoprocentowej substancji.
Narodzone w późniejszym czasie potomstwo poddano szeregowi testów. Naukowcy odkryli, że niepokój i lęk był najbardziej widoczny u samców szczurów w okresie dojrzewania. Sytuacja zmieniła się dopiero po tym, jak szczury osiągnęły dojrzałość. Co ciekawe, samice przez cały okres badania wydawały się nie być dotknięte tym problemem.
Najważniejszym wnioskiem wynikającym z badania jest to, że efekty, które obserwowaliśmy u szczurów, powstały zaledwie po jednym dniu ekspozycji matki na niewielką ilość alkoholu – wyjaśnia Diaz
Naukowiec jest zainteresowany dalszymi badaniami w tym kierunku. Chce dokładnie określić, co zmieniło się w mózgach szczurów, które wykazywały podwyższone poziomy lęku po ekspozycji na alkohol w życiu płodowym. Pragnie on także sprawdzić, dlaczego skutki są widoczne tylko u samców szczurów, ale nie u samic.