Chyba nie ma na świecie mamy, która nie pragnęłaby, aby jej dziecko było zdrowe. Jak pewnie już większość z Was doskonale wie, dla zdrowia i dobrego samopoczucia najważniejsza jest właściwa dieta. Nie chodzi tylko o tę dobrze zbilansowaną, ale i o to, aby produkty, które spożywany były zdrowe i pozbawione szkodliwej chemii. Dlatego mam dziś dla Was ranking – Produkty, które najbardziej chłoną pestycydy. Lepiej jest ich unikać, jeśli nie mamy pewnego źródła.

Człowiek człowiekowi…
Nie ma co urywać, że ogromne zapotrzebowanie, a przede wszystkim chęć zysku, sprawiły, iż wielu producentów owoców oraz warzyw używa sporej ilości niezdrowej chemii, by ich uprawy były piękne i obfite. Mając z nich zdrowie innych ludzi. Dlatego warto stawiać na żywność ekologiczną, ze swojego ogródka lub po prostu z pewnego źródła. Wiem, że nie każda z Was ma taką możliwość, ale wpadłam na ranking, którym chciałabym się z Wami podzielić. Nie namawiam Was do unikania tych produktów, ale do większej ostrożności przy ich zakupie.
Produkty, które najbardziej chłoną pestycydy
W każdym roku amerykańska organizacja Environmental Working Group (EWG), zajmująca się między innymi badaniem zawartości pestycydów w produktach spożywczych, publikuje dwa rankingi. Jeden z nich dotyczy produktów, które według ich badań są najbardziej zanieczyszczone – „Dirty Dozen”, czyli „Brudna 12”, a drugi tych najmniej – „Clean 15” – „Czysta 15”. Wydaje mi się, że mamom szczególnie może się przydać to zestawienie.
Produkty, które najbardziej chłoną pestycydy – „Brudna 12 2020”
- Truskawki
- Szpinak
- Jarmuż
- Nektarynki
- Jabłka
- Winogrona
- Brzoskwinie
- Wiśnie
- Gruszki
- Pomidory
- Seler naciowy
- Ziemniaki
„Czysta 15 2020”
- Awokado
- Słodka kukurydza (odmiany organiczne)
- Ananas
- Cebula
- Papaja
- Zielony groszek
- Bakłażan
- Szparagi
- Kalafior
- Melon kantalupa
- Brokuły
- Grzyby
- Biała kapusta
- Melon miodowy
- Kiwi
Robiąc zakupy, sprawdzacie np. kraj pochodzenia danego produktu, patrzycie na skład, oceniacie go? Czy raczej wkładacie do koszyka to, co jest Wam po prostu potrzebne? A może kupujecie wyłącznie ekologiczną i zdrową żywność? Ja staram się patrzeć i oceniać, ale nie zawsze wychodzi.