×

Sąsiadka kazała mi przestać karmić piersią w domu. Podała szokujący powód

Chociaż karmienie piersią jest jedną z najbardziej naturalnych czynności na świecie, to wciąż budzi wiele kontrowersji. Kobiety sprzeczają się, które mleko jest bardziej wartościowe. Część społeczeństwa wręcz brzydzi się widoku karmiącej mamy, a inni zupełnie ich nie zauważają, bo „czym jest ten skrawek ciała przy reklamach i teledyskach ociekających nagością”. Powstało wiele mitów na temat karmienia piersią, ale żądanie sąsiadki pewnej młodej mamy, aby przestać karmić piersią w domu zszokowało nawet przeciwników publicznego karmienia niemowląt.

Historia, którą zaraz poznasz dotyczy świeżo upieczonej mamy z Ohio (USA), ale równie dobrze mogłaby wydarzyć się u nas

Kobieta zdecydowała się karmić swoje dziecko piersią. Wiedziała, że to będzie swego rodzaju wyzwanie, ale nie spodziewała się, że będzie ono aż takim problemem… dla innych!

Gdy tylko dowiedziała się, że zostanie mamą, zaczęła dużo czytać na temat niemowląt, ich pielęgnacji oraz karmienia. Pytała inne kobiety mające w tym zakresie doświadczenie i była przekonana, że (o ile to tylko możliwe) przygotowała się do tej roli.

Była tym wszystkim bardzo podekscytowana, zwłaszcza, gdy zaczęła karmić piersią. Pomimo wysiłku, jaki trzeba było włożyć na początku ich „drogi mlecznej”, cieszyła się, że się udało. Wcześniej miała sporo obaw i martwiła się, czy podoła, ale nigdy nie pomyślałaby, że ktoś zakwestionuje JEJ prawo do karmienia piersią JEJ dziecka i to w JEJ mieszkaniu. A jednak!

„Musisz przestać karmić piersią w domu”

Amerykanka otrzymała telefon od gospodarza kamienicy, który poprosił, aby kobieta zamykała okna i zaciągała żaluzje za każdym razem, gdy karmi piersią swoje dziecko. Twierdził, że pewna sąsiadka skarży się, że podczas wykonywania tej czynności jej mąż obserwuje ją przez okno.

Młoda mama była zaskoczona i zażenowana całą sytuacją. Nie mogła uwierzyć, że ktoś ją od jakiegoś czasu podgląda i to w tak intymnej chwili, jak karmienie piersią.

Wstydziłam się, że ktoś widział mnie, jak karmię moje dziecko. W dodatku zdałam sobie sprawę, że musiało się to odbywać na tyle często, by żona podglądacza w końcu to zauważyła i zaczęła się tym niepokoić. Moje policzki wtedy płonęły…

Zażenowanie jednak szybko zamieniło się w złość

Po pewnym czasie mama z Ohio zdała sobie sprawę, że to nie ona powinna się wstydzić, tylko osoby, które ją obserwują i każą jej przestać karmić piersią w domu albo lepiej się ukrywać za zasłonami. Przecież to była ogromna ingerencja w jej prywatność.

Jej wstyd przemienił się w złość. Była przekonana, że mężczyzna, który ją podgląda, jego żona i gospodarz kamienicy są w błędzie. A ona nadal będzie karmić piersią swojego maluszka bez martwienia się o to, czy rolety są akurat otwarte, czy zamknięte. Nie wiedziała jednak, jakie kroki powinna podjąć w tym celu, więc zwróciła się o pomoc do internautek na jednej z jej ulubionych grup na Facebooku, która zajmuje się wspieraniem matek karmiących piersią.

Problem dotyczy wielu kobiet na całym świecie

Odzew był ogromny już po kilku godzinach. Pisały do niej mamy z całego kraju i świata, które były w podobnej sytuacji. Były też słowa wsparcia i takie, które upewniały Amerykankę w przekonaniu, że ona nie zrobiła nic złego.

Otrzymała też wiele wskazówek, linków oraz informacji na temat regulacji prawnych dotyczących karmienia piersią.

Pomijając oczywistą hipokryzję i seksizm, nie ma przepisów, które chroniłyby matkę przed wstydliwymi spojrzeniami lub sprawiły, że nie czułaby się nieswojo podczas karmienia. Ale we wszystkich 50. stanach obowiązują przepisy chroniące prawo kobiety do karmienia piersią. W Ohio, gdzie mieszkam, kobiety mają prawo do publicznego karmienia piersią od 2005 r. Ich prawo do karmienia piersią w zaciszu własnego domu nigdy nie zostało prawnie zakwestionowane.

„To nie ja muszę przestać karmić piersią w domu, to Ty musisz przestać mnie podglądać!”

Świeżo upieczone mamy często wstydzą się karmić piersią publicznie, a inni na samą myśl o tym mają dziwne skojarzenia. W rzeczywistości chodzi tylko o zaspokojenie głodu niemowlaczka w miejscu publicznym, a nie obnażanie się. Można to przecież zrobić dyskretnie bez „wywalania cyca”.

Jednak, nawet przeciwnicy takiego karmienia nie mają zastrzeżeń do matek, które robią to we własnym domu. No bo gdzie, jak nie tam?! I problem nie tkwi po stronie karmiącej kobiety, lecz sąsiada, który ją regularnie obserwuje.

Mama z Ohio wydrukowała potrzebne akty prawne i zaniosła je do gospodarza budynku, który był tym bardzo zaskoczony. Nie wiedział, że ​​istnieją przepisy chroniące karmienie piersią. Zrozumiał jednak dlaczego kobieta jest zdesperowana i zapewnił, że coś z tym zrobi. Tym bardziej, że inni nie mają prawa zaglądać do jej mieszkania…

Podglądactwo to przestępstwo, które trzeba zwalczać

Amerykanka ucieszyła się, że gospodarz ją wspiera, ale nadal martwiła się, że sąsiad ją obserwuje dlatego powiadomiła lokalne władze. Zwłaszcza, że inne matki uświadomiły ją, że może to być voyeurism, czyli „skłonność do odczuwania satysfakcji seksualnej z podglądania osób rozebranych”, co w Ohio, a także w innych stanach, jest karalne.

Wiele bowiem wskazuje na to, że sąsiadka młodej mamy właśnie dlatego zażądała, aby przestała ona karmić piersią w domu (albo dokładnie zasuwała żaluzje). By jej mąż już tego nie robił…

podglądactwo

Czy byłabyś w stanie przestać karmić piersią w domu tylko dlatego, aby sąsiad nie mógł Cię podglądać? Walczyłabyś z tym, czy ukrywałabyś się za zasuniętymi roletami?

____________________________________________________________
* Zdjęcia zamieszczone w artykule mają charakter poglądowy

Źródła: www.health.com
Fotografie: Freepik.com

Monika

Gdy zostałam mamą, spełniło się jedno z moich największych marzeń.

Jednak początki macierzyństwa były dla mnie trudne, dlatego doskonale wiem, jak ważne jest wsparcie i konkretna pomoc na początku tej wyjątkowej drogi.

Chciałabym dostarczać Ci rzetelne informacje na temat ciąży, rozwoju niemowląt i dzieci. Pokazywać zabawne zdjęcia, przytaczać wzruszające historie. Razem z Tobą tworzyć serwis MegaMamy, bo właśnie takie jesteśmy...

[M]łode, przynajmniej duchem.
[E]lokwentne, gdy się wyśpimy.
[G]odne podziwu i wyjątkowe.
[A]trakcyjne, zwłaszcza dla swych dzieci.

Po prostu MEGA! ?

Może Cię zainteresować